Dotacja Z Gminy Tuchola na zorganizowanie Ferii Zimowych

Stowarzyszenie Rodziców Dzieci Specjalnej Troski w Tucholi otrzymało w dniu 27.01.2014 r dofinansowanie z Urzędu Gminy Tuchola 1000,00zł na zorganizowanie Ferii Zimowych dla podopiecznych Stowarzyszenia. Ferie zorganizowane będą w terminie 03.02.2014 do do 08.02.2014 r. w godz do 9:30 do 14:00. Zajęcia prowadzone są przez wykwalifikowanego pedagoga -socjoterapeutę.

[link widoczny dla zalogowanych]

03.02.2014- na zajęciach w świetlicy naszego Stowarzyszenia zjawiły się wszystkie dzieci, które wyraziły chęć uczestniczenia w zimowisku. Pierwszy Dzień ferii rozpoczęliśmy pysznym śniadaniem o które zadbała Pani Prezes Stowarzyszenia, a przygotowali chętni do pomocy Pani Ewa, rodzice,. Potem rozpoczęliśmy tzw. poznawanie si, przedstawianie swoich marzeń, mocnych i słabych stron itp, oczywiście wszystko w formie dobrej zabawy. Było radośnie, miło, chociaż czasami aż zbyt głośno. Kolejną atrakcją zajęć była ulubiona przez wszystkie dzieci zabawa- zajadanie czekolady za pomocą, tylko widelca i noża. Szkoda, że była tylko jedna czekolada.....Zajęcia zakończyła wspólna zabawa przy muzyce dyskotekowej. Były też indywidualne popisy taneczne najmłodszych chłopców Dawida i Gracjana. W takim radosnym nastroju dobiegł końca pierwszy dzień ferii w naszej świetlicy.

04.02.2014- Dziś drugi dzień ferii...również bardzo udany...frekwencja na zajęciach również 100%, a nawet zjawiło się więcej, spragnionych wrażeń dzieci . Poza tańcami przy muzyce, był czas na naukę okrzyków harcerskich i piosenki na powitanie i pożegnanie...Dzieci z początku buntowały się, jednak gdy opanowały wszystkie treści, były dumne, zadowolone. Wspólnie wykonaliśmy również laurki-podziękowania- za czekające nas atrakcje- z wizyty w Warsztatach Terapii Zajęciowej w Tucholi i wyjazd na basen do Fojutowa. Zajęcia zakończyły się bardzo hałaśliwie i radośnie , gdyż powtarzaliśmy nauczone okrzyki i piosenki. To był kolejny, udany dzień ferii zimowych.

5.02 No i kolejny dzień zimowiska za nami, bardzo udany dzień. Rozpoczęliśmy go, jak zwykle, pysznym śniadaniem, potem z niecierpliwością czekaliśmy na bus z Warsztatów Terapii Zajęciowej, aby wyjechać na upragniony basen. Droga do Fojutowa była ciekawa, widoki za oknem przecudne. Jeziora skute lodem, lasy, jeszcze białe lśniły w słońcu... Kolejne 1,5 godziny naszych zajęć to zabawy w basenie... Pływanie, zjeżdżanie, nurkowanie, gra w piłkę... Dzieciaki były zachwycone, a najmłodszy Gracjan, nawet nie chciał wracać do domu i z płaczem opuszczał basen. Jego mama, Pani Beata uwieczniła nasz wypad do Fojutowa licznymi fotkami, które zrobiła z własnej komórki... Pełni wrażeń, ale i trochę zmęczeni, wróciliśmy do Tucholi... Jutro znowu spotkamy się w naszej świetlicy...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

6.02. 2014 - To już czwarty dzień naszego zimowiska... Szkoda, powoli zbliżamy się do końca. Rano, pyszne śniadanie, potem zaraz zabraliśmy się do pracy. Najpierw trzeba ustroić salę na bal karnawałowy, potem wybrać stroje dla każdego, jednym słowem ciekawe zajęcia, chociaż zawsze było bardzo głośno i radośnie. Oczywiście znaleźliśmy czas na zabawy w janty, a nasze kochane maluchy mogły spokojnie pobawić się swoimi ulubionymi zabawkami. Powtórzyliśmy również piosenkę na powitanie i pożegnanie a także okrzyki harcerskie, bo jutro czeka nas przecież wizyta w Warsztatach Terapii Zajęciowej, i będzie za co dziękować... Pracowite ale ciekawe dzisiejsze zajęcia zakończyliśmy ulubioną zabawą wszystkich dzieciaków, czyli zajadaniem czekolady za pomocą widelca i noża.

07.02.2014
To już przedostatnie nasze spotkanie, niestety....Jak zwykle na początek dnia pyszne śniadanie, potem szybka powtórka okrzyków , oraz piosenek na powitanie i pożegnanie, i już wsiadamy do busa, który zawiózł nas do Placówki Warsztatów Terapii Zajęciowej przy ul. Przemysłowej 2 w Tucholi.Wszyscy byliśmy ciekawi, co nas tam czeka....Wkrótce przekonaliśmy się .Najpierw pani Ala zajęła grupę nauką fajnego tańca i całą godzinę świetnie bawiliśmy się .Potem był poczęstunek.Dostaliśmy napoje i różne słodkości.Kolejną godzinę spędziliśmy bardzo twórczo,wykonując kartki walentynkowe.Powstało w ten sposób wiele ciekawych 'WALENTYNEK", które oczywiście mogliśmy zabrać ze sobą do domu.Jezeli chodzi o występ naszej grupy, to byłam dumna ze swoich "zimowiskowych "dzieciaków .Umiały się zachować , a okrzyki i piosenki wypadły super, no i zrobiły wrażenie na słuchających.Potem było jeszcze uroczyste wręczenie Pani kierownik Warsztatów, wcześniej przygotowanych podziękowań .Jedno dotyczyło wyjazdu na basen , drugie dzisiejszej w gościnnych warsztatach,Wszyscy byliśmy zadowoleni pełni wrażeń i w takich nastrojach wróciliśmy do naszej świetlicy.Tutaj czekało na nas jeszcze śniadanie.i serdeczne pożegnanie dnia zimowiska.Nie możemy doczekać się jutrzejszego balu karnawałowego .......

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

08. 02. 2014 r.

No i w końcu doczekaliśmy się balu… Ale to też ostatni dzień zimowiska, niestety. Dzisiaj było wszystko inaczej, czyli tak jak powinno być. Bo przecież tytuł naszego zimowiska to „Ruch i dobra zabawa to podstawa”. I dokładnie dzisiejszy, pożegnalny dzień tak wyglądał. Były konkursy, zabawy, gry, oczywiście tylko przy muzyce. Było hałaśliwie, ale radośnie i wesoło. Nawet codziennie, pyszne śniadanie zastąpione zostało domowymi ciastkami wykonanymi przez rodziców, a także był gorący bigos i parówki. Ponadto każde dziecko wygrało jakiś konkurs, grę czy zabawę i otrzymało batona czy wafelka. Wreszcie wybraliśmy króla i królową balu, a zostali nim Daniel i Maja, jedni z młodszych uczestników zimowiska. Honorowym i jedynym gościem na naszym balu była Pni z Tygodnika Tucholskiego, która skorzystała z naszego zaproszenia i mamy nadzieję, ze dobrze się bawiła. Szkoda, że z Urzędu Gminy nikt nas nie odwiedziła, byłoby nam bardzo miło i mielibyśmy okazję podziękować za zafundowanie nam ciekawych ferii. I tak radośnie i karnawałowo zakończyliśmy nasze udane, sympatyczne zimowisko. Jednak nie będziemy rozpaczać, bo dokładnie za tydzień w sobotę, wszyscy spotkamy się w "Naszym Domu" i będzie jak zwykle rodzinnie, miło i ciekawie...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]